Freelancingiem można się zajmować na kilka sposobów. Dla wielu osób z czasem staje się on niemalże jedynym źródłem utrzymania, jednakże nie trzeba od razu w ten sposób do niego podchodzić, zwłaszcza jeśli jest się całkiem zadowolonym z posiadanej już pracy. Freelancing to także taka praca dodatkowa. Można go śmiało wykonywać po godzinach, aby na bieżąco wprowadzać do budżetu kolejne pieniądze. A czy warto? Zazwyczaj rzeczywiście tak. Oto kilka ważnych powodów, z uwagi na które sam powinieneś zainteresować się freelancingiem, czyli działaniem na własną rękę.
Pracujesz tyle, ile potrzebujesz
Taka praca na własny rachunek najprawdopodobniej wpłynie korzystnie na powiększenie twoich dochodów. Jeżeli trafi ci się jakiś gorszy okres w życiu, będziesz mógł wziąć na siebie więcej zleceń, aby szybciej wydostać się z finansowego dołka. To działa oczywiście także i w drugą stronę. Zawsze będziesz mógł też zrobić sobie wolne, gdy tylko zajdzie taka potrzeba (o ile zrezygnujesz z pracy na etat). Jak tylko poczujesz, że potrzebujesz dłuższego odpoczynku i postanowisz wyjechać na jakieś wakacje, zawiesisz swój biznes internetowy i poczekasz w spokoju, aż zła passa minie. W „normalnej” pracy byłoby to nie do pomyślenia. Zazwyczaj niestety urlopy trzeba brać z dużym wyprzedzeniem.
Coś jeszcze? Otóż freelancing traktowany jako praca dodatkowa nieraz staje się furtką do prawdziwej kariery. Stopniowo zdobywasz swoich klientów, by ostatecznie rzucić dawny etat i rozkręcić własny biznes. Poprzez zdobycie doświadczenia we freelancingu jesteś odpowiednio przygotowany do tego, by właściwie pokierować nową firmą.
